niedziela, 6 maja 2012

Sielsko - wiejsko

Pomimo choroby naszej córki, udało nam się spędzić 1,5 dnia na wsi w naszym  domku. I powiem Wam, że uwielbiam te wyjazdy. Z dala od zgiełku miasta, pośpiechu - tu naprawdę odpoczywam.   Uwielbiam ciszę, która mnie otacza, zapachy z pobliskich pól i wieczorne rechotanie żab. Chleb, który rozwożony jest codziennie rano  prosto z piekarni jest najlepszy na świecie.  I do tego warzywa i owoce wprost z ogródka. No i oczywiście świeże jaja, prosto od kur. 
Uwielbiam, uwielbiam.

Oto kilka zdjęć przyrody budzącej się do życia. 

 



A oto nasze truskawki ...

... i nasz warzywniak

i mój ukochany rabarbar

Dzisiaj planuje zrobić  kolejne ciasto z rabarbarem, oczekujcie zatem nowego wpisu. 

Pozdrawiam, 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz